Miniony weekend był nad wyraz obfity jeśli chodzi o ilość imprez dla miłośników pojazdów zabytkowych. Ciężko było wybrać na który z rajdów i zlotów się wybrać. Tym bardziej, że jak wiadomo mieliśmy nasze ClassicCarsowe rozpoczęcie sezonu.
Postanowiliśmy jednak kontynuować doroczne wyjazdy na Rajd Weteranów Szos po Ziemi Mogileńskiej i godnie reprezentować nasze Stowarzyszenie na forum ogólnopolskim. Była to jubileuszowa 10 już edycja tego popularnego rajdu.
Na starcie tradycyjnie stawiło się około 100 załóg. Szczególne zainteresowanie wzbudzała Tatra 12 z roku 1928, Wiktora ze Stada Baranów.
Impreza jak zwykle została sprawnie przeprowadzona. Obfitowała w ciekawe zadania sprawnościowe i wiedzowe. Mieliśmy okazje postrzelać z procy, wprawiać się w nakręcaniu śrubek czy wyspecjalizować w pomiarach przy pomocy suwmiarki. Atrakcją była możliwość zwiedzania wiatraka-koźlaka z 1885 roku w Budzisławiu Kościelnym.
Porównując tegoroczną edycje do poprzednich w których mieliśmy okazje uczestniczyć, odnieśliśmy wrażenie, że ta była nieco mniej wymagająca. Przejechanie rajdu wymagało chyba odrobinę mniej wysiłku i skupienia niż w poprzednich latach. Nie oznacza to jednak, że było mniej ciekawie. Nam osobiście jedynie zabrakło atrakcji podobnej do rejsów statkami w jakich uczestniczyliśmy w poprzednich latach. Ten nasz niedosyt zaspokoiła jednak z powodzeniem kiełbasa pieczona nad ogniskiem i przepyszny chleb jakie mieliśmy okazje konsumować podczas jednej z przerw między odcinkami.
Rajd wygrała załoga Tatry, co nie było specjalnym zaskoczeniem. Duże doświadczenie w tego typu imprezach chłopaków ze Stada oraz „dobry rocznik” auta stawiały ich w gronie głównych faworytów. Nasza załoga odniosła umiarkowany sukces plasując się na 20 pozycji. Wstyd się przyznać, ale duży wpływ na taki wynik miała nasza (nie)wiedza historii motoryzacji. Do przyszłego roku musimy się porządnie podszkolić.
Podsumowując kolejny nasz wyjazd do Mogilna pozostaje tylko mieć nadzieję na ponowne w nim uczestnictwo w przyszłym roku i nadzieję, na silniejszą ekipę ClassicCarsową pojawiającą się na tej fantastycznej imprezie.
Tekst/zdjęcia: Maciej Wiechecki